Galactik Football Club

Motylki? Ja widzę kolorowe kulki. O! Ale, jajo zara zniose (przewracam się o szafki)

motylki...kulki...prawie to samo <spada z krzesła>

eeee...jak sie tak upijecie tego burakowego piwka to jak test napiszecie, hę? Uśmiechnięty

<podnosi głowe> oooo! Arti <podnosi sie> musiiisz mi powiedzieććć co two w tej butelce bo pycha jak sto cukierków %)

Dajcie mi wodę mineralną bo nie wyrobie (bekam)

<patrzy do lodówki><wyciąga wode z napisem "na szczególne wypadki"> o rany! niedobrze mi! <kładzie wode na stole i biegnie do kibla>

O! Sanny zostawiła wodę. Jak super (pije wodę) O jeach! Chwila rozkoszy. O! Ulżyło mi! (siadam na fotel)

<wychodzi z WC> och...dobra...oczyściłam swój organizm i jestem trzeźwa, a trunku ni ma już...zostaje mi...isc do sklepu! Chce ktoś coś Uśmiechnięty

? Zaraz...gdzie jest łom? dobra mam! to co kupić? Uśmiechnięty

Jak idziesz to ja z tobą! (ubieram kurtkę)

[Sanny i Tia23 idą drogą z łomami ][podchodzą do najbliższego sklepu]
o nie! ten sklep jest otwarty! Co robimy? wchodzimy, pakujemy zakupy, dajemy sprzedawcy łomem w łeb i uciekamy czy szukamy zamkniętego i sie włamujemy?

Ten sklep na ulicy Żwirka i Muchomorka jest zamknięty.

No to idzemy na Żwirka i Muchomorka. Coś ci przynieść? (pyta się MyChemicalRomance)

poprosze coś dobrego na kaca

Wode mineralną? <znów sie pyta>

Nie daj mi Etopiryne od goździkowej to mi przejdzie ból głowy.