Galactik Football Club

*podchodzi pod ściane gdzie leży walniety 007* hm, co jest? *mówi mieląc bułkę w buzi* *nagle ketchup wylewa się z butelki na głowe 007* upss... *odchodzi*

Ide spać [przytula sie do ściany] Ściana to mój jedyny przyjaciel

Na twoim miejscu nie robiłabym tak...wcześniej tu krowa zwymiotowała xD

Nudzą mnie takie teksty, może krówka była chora i jej sie niedobrze zrobiło i narzygała ci do buta xD [rozwala kawałek ściany i używa jej jako poduszki] Idę spać nara Jęzorek

*ściana się zawala na 007*

pod taka kołderką bedzie mu wygodnie...*wychodzi*

Dzięki za przykrycie [woła] Teraz przynajmniej mi ciepło Jęzorek

Ujj zaczyna się sufit sypać!! 007 co ty narobiłeś!!
*bierze swoje (i nie tylko swoje xDD) rzeczy i wybiega na zewnątrz*

[Wybiega i bierze rzeczy MCR] To nie moje rzeczy!! E tam te są lepsze i pasują na mnie, co mi tam Uśmiechnięty

Mówisz o tej stercie nieupranych skarpetek MCR-a które teraz trzymasz? o fuu...no ale jak sobie chcesz
*zatyka nos i odsuwa się*

Przepraszam. To nie moje skarpetki. Moje są ze wzorkiem w króliczki. Te są w kaczuszki.

Ym, a to gdzie są TWOJE skarpetki MCR?
Nie chę Cię załamywać, ale podejrzewam, że zostały w walącym się clubie...

Nieeeee! Babcia mi je uszyła, a ja tam nie wróce, bo tam straszy!...no nic muszę iść kupić nowe skarpetki! Idę na zakupy!<bierze portfel i wychodzi>

Ej a co z naszym klubem? Może kup trochę cementu, cegieł i desek po drodze...

Dobrze! Tylko nie wiem, czy mi starczy!

Masz tu 2 grosze. Teraz ci starczy Uśmiechnięty