Harry Potter i Czara Ognia

Ale stary jest ten temat... Ale ja go odgrzebię. ;p
Jak dla mnie "Czara Ognia" jest najgorszą z gier o Harrym (oczywiście jedynki i dwójki nie liczymy). Złe ustawienie kamery, to, że trzeba powracać do starych poziomów, żeby odblokować nowe... Nie dałam rady jej przejść do końca - wymiękłam na drugim zadaniu. O niebo lepszy jest dla mnie "Książę Półkrwi", a "Zakon Feniksa" to mistrzostwo. (:

Mnie też nie przypadła ona do gustu. Chciałam się poddać podczas drugiego zadania, ale powiedziałam sobie NIE i ostatecznie utknęłam na trzecim. Oczywiście, tak jak zostało już napisane, następne części są nieporównywalne Uśmiechnięty