|
Ichini
|
|
Nowy
Dołączył: 12 Gru 2008
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Żory
|
Wysłany: Nie 21:02, 14 Gru 2008 Temat postu: |
|
Mi sie średnio podoba jego francuski głos.Po polsku gada łądniej
Ostatnio zmieniony przez Ichini dnia Nie 21:13, 14 Gru 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Tomaslaw
|
|
Obrońca
Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 1784
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Police Płeć:
|
Wysłany: Wto 22:33, 16 Gru 2008 Temat postu: |
|
Ja nie słyszałem po Fracusku głosu Sinedda, a co do Polskiej to mam podobną opinię co Magic. Nie podoba mi się jego głos. Brzmi trochę jakby mu zaschło w gardle XD.
|
|
Powrót do góry |
|
Dragon
|
|
Gwiazda Drużyny
Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 4709
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Wrocław City Płeć:
|
Wysłany: Wto 22:55, 16 Gru 2008 Temat postu: |
|
ale lepszy niż ma Arch w drugiej serii
|
|
Powrót do góry |
|
Zetti
|
|
Bramkarz
Dołączył: 22 Paź 2008
Posty: 1221
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 17:47, 18 Gru 2008 Temat postu: |
|
Tomaslaw napisał: | Ja nie słyszałem po Fracusku głosu Sinedda, a co do Polskiej to mam podobną opinię co Magic. Nie podoba mi się jego głos. Brzmi trochę jakby mu zaschło w gardle XD. |
Jak wspomniał kolega
Francuskiego nie widziałem, ale polski - rewelka
|
|
Powrót do góry |
|
Ichini
|
|
Nowy
Dołączył: 12 Gru 2008
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Żory
|
Wysłany: Sob 17:35, 20 Gru 2008 Temat postu: |
|
Dragon napisał: | ale lepszy niż ma Arch w drugiej serii |
Żeczywiscie arch w drugiej seri ma głos do dupy.
|
|
Powrót do góry |
|
Emiss
|
|
Bramkarz
Dołączył: 22 Gru 2008
Posty: 1249
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: bliżej niż myślisz Płeć:
|
Wysłany: Wto 2:04, 23 Gru 2008 Temat postu: |
|
Sinedd jest moją ulubioną postacią, uwielbiam zepsutych chłopców)
Chociaż żal mi go z powodu Smoga... Jest świetnym graczem, ale lubię go rówierz ogólnie (jako człowieka) bodoba mi się jego charakter, a co do głosu, to o wiele bardziej mi się podoba ten w drógiej serii niż ten z końca pierwszej, po w pierwszym sezonie brzmiał bardzo staro...
Ostatnio zmieniony przez Emiss dnia Śro 15:27, 24 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
Skórka
|
|
Rezerwowy
Dołączył: 04 Gru 2008
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: a ty hefalumpie skąd Płeć:
|
Wysłany: Pią 21:05, 26 Gru 2008 Temat postu: |
|
U mnie jest na nieokreślonym dobrym miejscu(w loży dla Vipów xD).Agresywny,ale czasem mnie wkurza.Specjalnie irytuje innych.Dobrze MI powiedział mu"(...)I jadaczki też,słyszysz Sinedd(...)".Jego odzywki to są przechodzone jak na Akilliańczyka,za bardzo pewny siebie ten Sinedd jest.
|
|
Powrót do góry |
|
Emiss
|
|
Bramkarz
Dołączył: 22 Gru 2008
Posty: 1249
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: bliżej niż myślisz Płeć:
|
Wysłany: Sob 23:41, 27 Gru 2008 Temat postu: |
|
Co jest złego w byciu pewnym siebie? No fakt, że czasem przesadza, ale ja myślę w brew temu co mówicie, to on ma serce i uczucia, tylko je poprostu chowa, bo wiele cierpiał w życiu...
|
|
Powrót do góry |
|
Tomaslaw
|
|
Obrońca
Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 1784
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Police Płeć:
|
Wysłany: Czw 2:43, 01 Sty 2009 Temat postu: |
|
Ja go lubię tylko jest trochę, no zbuntowany
|
|
Powrót do góry |
|
Emiss
|
|
Bramkarz
Dołączył: 22 Gru 2008
Posty: 1249
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: bliżej niż myślisz Płeć:
|
Wysłany: Czw 19:21, 01 Sty 2009 Temat postu: |
|
No i właśnie o to chodzi, nie jest zły... On lubi tylko... -rywalizować, może czasem trochę za bardzo....
|
|
Powrót do góry |
|
Zetti
|
|
Bramkarz
Dołączył: 22 Paź 2008
Posty: 1221
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 22:17, 04 Sty 2009 Temat postu: |
|
A ja się zaczynam powoli do niego przekonywać
|
|
Powrót do góry |
|
Emiss
|
|
Bramkarz
Dołączył: 22 Gru 2008
Posty: 1249
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: bliżej niż myślisz Płeć:
|
Wysłany: Nie 23:41, 04 Sty 2009 Temat postu: |
|
Bo on w brew pozorom nie ejst taki znów zły...
|
|
Powrót do góry |
|
Skórka
|
|
Rezerwowy
Dołączył: 04 Gru 2008
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: a ty hefalumpie skąd Płeć:
|
Wysłany: Pon 22:17, 12 Sty 2009 Temat postu: |
|
Emiss napisał: | Co jest złego w byciu pewnym siebie? No fakt, że czasem przesadza, ale ja myślę w brew temu co mówicie, to on ma serce i uczucia, tylko je poprostu chowa, bo wiele cierpiał w życiu... |
W byciu pewnym siebie jest złe to że czasem można wyliczyć jasno swoje szanse na życie.Jeśli człowiek już to zrobił to zastanawia się czasem po co żyć,skoro już ma wykreślone w kalendarzu co się stanie.Sinedd już tak zrobił,ale wciąż jest ciekawy smaczku tego czego nigdy nie doznał-miłości.
|
|
Powrót do góry |
|
Emiss
|
|
Bramkarz
Dołączył: 22 Gru 2008
Posty: 1249
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: bliżej niż myślisz Płeć:
|
Wysłany: Śro 20:28, 14 Sty 2009 Temat postu: |
|
Skórka napisał: | Emiss napisał: | Co jest złego w byciu pewnym siebie? No fakt, że czasem przesadza, ale ja myślę w brew temu co mówicie, to on ma serce i uczucia, tylko je poprostu chowa, bo wiele cierpiał w życiu... |
W byciu pewnym siebie jest złe to że czasem można wyliczyć jasno swoje szanse na życie.Jeśli człowiek już to zrobił to zastanawia się czasem po co żyć,skoro już ma wykreślone w kalendarzu co się stanie.Sinedd już tak zrobił,ale wciąż jest ciekawy smaczku tego czego nigdy nie doznał-miłości. |
OMG o_O on i miłość??? Kochanie drógiej osoby polega przede wszystkim na wzajemnym szanowaniu się i zaufaniu. Nie muszę chyba przypominać, że Sinedd nie posiada tych cech...
Ostatnio zmieniony przez Emiss dnia Śro 20:29, 14 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
Skórka
|
|
Rezerwowy
Dołączył: 04 Gru 2008
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: a ty hefalumpie skąd Płeć:
|
Wysłany: Śro 20:52, 14 Sty 2009 Temat postu: |
|
Emiss napisał: | Skórka napisał: | Emiss napisał: | Co jest złego w byciu pewnym siebie? No fakt, że czasem przesadza, ale ja myślę w brew temu co mówicie, to on ma serce i uczucia, tylko je poprostu chowa, bo wiele cierpiał w życiu... |
W byciu pewnym siebie jest złe to że czasem można wyliczyć jasno swoje szanse na życie.Jeśli człowiek już to zrobił to zastanawia się czasem po co żyć,skoro już ma wykreślone w kalendarzu co się stanie.Sinedd już tak zrobił,ale wciąż jest ciekawy smaczku tego czego nigdy nie doznał-miłości. |
OMG o_O on i miłość??? Kochanie drugiej osoby polega przede wszystkim na wzajemnym szanowaniu się i zaufaniu. Nie muszę chyba przypominać, że Sinedd nie posiada tych cech... |
Ale ludzie się zmieniają,Emiss.Jak znajdzie się druga połówka to i język się znajdzie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Skin Created by: Sigma12 Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|
|