|
Arti
|
|
Administrator/Grafik
Dołączył: 15 Sie 2006
Posty: 11109
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 14:01, 28 Paź 2006 Temat postu: |
|
w śmietniku mieszkał Gienek>bo Szostak mu płacił>1000000000000000000 złotych >i nie mógł sie chłop odpędzić od dziennikarzy którzy>chcieli kasy>dla prasy, która>miała kota w worku(w majtach)>powiedział nie sklepał dzienikazy i sie cieszył nowym smietnikiem>który był tak naprawde stary i zardzewiały jak jego BENIOR>w muzeum kaczych odchodów>i miał oczy miękkie od kulsków i spotkał OSIOŁA >tego z poprzedniego zdania>zeby siorbać kluska>z osła dupy>który kupił odchody zwierzęcia na targu > zwieeeeeeeeerzęęęęęęęęęęecyyyyyyyyyyyyyyyyyym>na ulicy odchodów>
nr 3 na rogu> nr 3 w domu >i nr 3 w śmietniku >koloru różowego> i niewidzialnego> oraz śmierdzącgo jak zdechła świnia>bo gieniu mu zjadł >rybę z dżemem>i kiełbasą >bo byla dobra>bo leżała w śmietniku> więć sie fermentowała>i śmierdziała>jak blach>a potem Gienka zakneblowała> knebel>a potem Gienek się uwolnił>i poleciał srac>a po sranku poszedł do parku>by oglądac ptaszki>czyli kurczaki z rożna>a potem znowu poszedł srac>ale zawrócił bo zobaczył wystawe solniczek i pieprzniczek>a potem se cos kupił>i zjadł >bo chciał mieć biegunke>ale gdy przyszła biegunka przyszła też anty biegunka>w wyniku stoperan>od Goździkowej> i od: nie basia tylko ketoprom!>
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Sanny
|
|
Bramkarz
Dołączył: 17 Wrz 2006
Posty: 1214
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Akillian ;)
|
Wysłany: Sob 9:08, 04 Lis 2006 Temat postu: |
|
w śmietniku mieszkał Gienek>bo Szostak mu płacił>1000000000000000000 złotych >i nie mógł sie chłop odpędzić od dziennikarzy którzy>chcieli kasy>dla prasy, która>miała kota w worku(w majtach)>powiedział nie sklepał dzienikazy i sie cieszył nowym smietnikiem>który był tak naprawde stary i zardzewiały jak jego BENIOR>w muzeum kaczych odchodów>i miał oczy miękkie od kulsków i spotkał OSIOŁA >tego z poprzedniego zdania>zeby siorbać kluska>z osła dupy>który kupił odchody zwierzęcia na targu > zwieeeeeeeeerzęęęęęęęęęęecyyyyyyyyyyyyyyyyyym>na ulicy odchodów>
nr 3 na rogu> nr 3 w domu >i nr 3 w śmietniku >koloru różowego> i niewidzialnego> oraz śmierdzącgo jak zdechła świnia>bo gieniu mu zjadł >rybę z dżemem>i kiełbasą >bo byla dobra>bo leżała w śmietniku> więć sie fermentowała>i śmierdziała>jak blach>a potem Gienka zakneblowała> knebel>a potem Gienek się uwolnił>i poleciał srac>a po sranku poszedł do parku>by oglądac ptaszki>czyli kurczaki z rożna>a potem znowu poszedł srac>ale zawrócił bo zobaczył wystawe solniczek i pieprzniczek>a potem se cos kupił>i zjadł >bo chciał mieć biegunke>ale gdy przyszła biegunka przyszła też anty biegunka>w wyniku stoperan>od Goździkowej> i od: nie basia tylko ketoprom!>ale nie zadziałał>
|
|
Powrót do góry |
|
Arti
|
|
Administrator/Grafik
Dołączył: 15 Sie 2006
Posty: 11109
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 13:21, 04 Lis 2006 Temat postu: |
|
w śmietniku mieszkał Gienek>bo Szostak mu płacił>1000000000000000000 złotych >i nie mógł sie chłop odpędzić od dziennikarzy którzy>chcieli kasy>dla prasy, która>miała kota w worku(w majtach)>powiedział nie sklepał dzienikazy i sie cieszył nowym smietnikiem>który był tak naprawde stary i zardzewiały jak jego BENIOR>w muzeum kaczych odchodów>i miał oczy miękkie od kulsków i spotkał OSIOŁA >tego z poprzedniego zdania>zeby siorbać kluska>z osła dupy>który kupił odchody zwierzęcia na targu > zwieeeeeeeeerzęęęęęęęęęęecyyyyyyyyyyyyyyyyyym>na ulicy odchodów>
nr 3 na rogu> nr 3 w domu >i nr 3 w śmietniku >koloru różowego> i niewidzialnego> oraz śmierdzącgo jak zdechła świnia>bo gieniu mu zjadł >rybę z dżemem>i kiełbasą >bo byla dobra>bo leżała w śmietniku> więć sie fermentowała>i śmierdziała>jak blach>a potem Gienka zakneblowała> knebel>a potem Gienek się uwolnił>i poleciał srac>a po sranku poszedł do parku>by oglądac ptaszki>czyli kurczaki z rożna>a potem znowu poszedł srac>ale zawrócił bo zobaczył wystawe solniczek i pieprzniczek>a potem se cos kupił>i zjadł >bo chciał mieć biegunke>ale gdy przyszła biegunka przyszła też anty biegunka>w wyniku stoperan>od Goździkowej> i od: nie basia tylko ketoprom!>ale nie zadziałał>bo nie był przterminowany>
|
|
Powrót do góry |
|
Kel
|
|
Dobry Piłkarz
Dołączył: 21 Paź 2006
Posty: 653
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Shadows Płeć:
|
Wysłany: Sob 18:57, 04 Lis 2006 Temat postu: |
|
w śmietniku mieszkał Gienek>bo Szostak mu płacił>1000000000000000000 złotych >i nie mógł sie chłop odpędzić od dziennikarzy którzy>chcieli kasy>dla prasy, która>miała kota w worku(w majtach)>powiedział nie sklepał dzienikazy i sie cieszył nowym smietnikiem>który był tak naprawde stary i zardzewiały jak jego BENIOR>w muzeum kaczych odchodów>i miał oczy miękkie od kulsków i spotkał OSIOŁA >tego z poprzedniego zdania>zeby siorbać kluska>z osła dupy>który kupił odchody zwierzęcia na targu > zwieeeeeeeeerzęęęęęęęęęęecyyyyyyyyyyyyyyyyyym>na ulicy odchodów>
nr 3 na rogu> nr 3 w domu >i nr 3 w śmietniku >koloru różowego> i niewidzialnego> oraz śmierdzącgo jak zdechła świnia>bo gieniu mu zjadł >rybę z dżemem>i kiełbasą >bo byla dobra>bo leżała w śmietniku> więć sie fermentowała>i śmierdziała>jak blach>a potem Gienka zakneblowała> knebel>a potem Gienek się uwolnił>i poleciał srac>a po sranku poszedł do parku>by oglądac ptaszki>czyli kurczaki z rożna>a potem znowu poszedł srac>ale zawrócił bo zobaczył wystawe solniczek i pieprzniczek>a potem se cos kupił>i zjadł >bo chciał mieć biegunke>ale gdy przyszła biegunka przyszła też anty biegunka>w wyniku stoperan>od Goździkowej> i od: nie basia tylko ketoprom!>ale nie zadziałał>bo nie był przterminowany>a potem poszedł kupic nowy>
|
|
Powrót do góry |
|
Arti
|
|
Administrator/Grafik
Dołączył: 15 Sie 2006
Posty: 11109
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 19:34, 04 Lis 2006 Temat postu: |
|
w śmietniku mieszkał Gienek>bo Szostak mu płacił>1000000000000000000 złotych >i nie mógł sie chłop odpędzić od dziennikarzy którzy>chcieli kasy>dla prasy, która>miała kota w worku(w majtach)>powiedział nie sklepał dzienikazy i sie cieszył nowym smietnikiem>który był tak naprawde stary i zardzewiały jak jego BENIOR>w muzeum kaczych odchodów>i miał oczy miękkie od kulsków i spotkał OSIOŁA >tego z poprzedniego zdania>zeby siorbać kluska>z osła dupy>który kupił odchody zwierzęcia na targu > zwieeeeeeeeerzęęęęęęęęęęecyyyyyyyyyyyyyyyyyym>na ulicy odchodów>
nr 3 na rogu> nr 3 w domu >i nr 3 w śmietniku >koloru różowego> i niewidzialnego> oraz śmierdzącgo jak zdechła świnia>bo gieniu mu zjadł >rybę z dżemem>i kiełbasą >bo byla dobra>bo leżała w śmietniku> więć sie fermentowała>i śmierdziała>jak blach>a potem Gienka zakneblowała> knebel>a potem Gienek się uwolnił>i poleciał srac>a po sranku poszedł do parku>by oglądac ptaszki>czyli kurczaki z rożna>a potem znowu poszedł srac>ale zawrócił bo zobaczył wystawe solniczek i pieprzniczek>a potem se cos kupił>i zjadł >bo chciał mieć biegunke>ale gdy przyszła biegunka przyszła też anty biegunka>w wyniku stoperan>od Goździkowej> i od: nie basia tylko ketoprom!>ale nie zadziałał>bo nie był przterminowany>a potem poszedł kupic nowy>oczywiście przeterminowany>
|
|
Powrót do góry |
|
AhitoFan
|
|
Pomocnik
Dołączył: 02 Wrz 2006
Posty: 2304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5 Skąd: Kraina ognia, Wioska ukruta w liściach
|
Wysłany: Sob 21:16, 04 Lis 2006 Temat postu: |
|
w śmietniku mieszkał Gienek>bo Szostak mu płacił>1000000000000000000 złotych >i nie mógł sie chłop odpędzić od dziennikarzy którzy>chcieli kasy>dla prasy, która>miała kota w worku(w majtach)>powiedział nie sklepał dzienikazy i sie cieszył nowym smietnikiem>który był tak naprawde stary i zardzewiały jak jego BENIOR>w muzeum kaczych odchodów>i miał oczy miękkie od kulsków i spotkał OSIOŁA >tego z poprzedniego zdania>zeby siorbać kluska>z osła dupy>który kupił odchody zwierzęcia na targu > zwieeeeeeeeerzęęęęęęęęęęecyyyyyyyyyyyyyyyyyym>na ulicy odchodów>
nr 3 na rogu> nr 3 w domu >i nr 3 w śmietniku >koloru różowego> i niewidzialnego> oraz śmierdzącgo jak zdechła świnia>bo gieniu mu zjadł >rybę z dżemem>i kiełbasą >bo byla dobra>bo leżała w śmietniku> więć sie fermentowała>i śmierdziała>jak blach>a potem Gienka zakneblowała> knebel>a potem Gienek się uwolnił>i poleciał srac>a po sranku poszedł do parku>by oglądac ptaszki>czyli kurczaki z rożna>a potem znowu poszedł srac>ale zawrócił bo zobaczył wystawe solniczek i pieprzniczek>a potem se cos kupił>i zjadł >bo chciał mieć biegunke>ale gdy przyszła biegunka przyszła też anty biegunka>w wyniku stoperan>od Goździkowej> i od: nie basia tylko ketoprom!>ale nie zadziałał>bo nie był przterminowany>a potem poszedł kupic nowy>oczywiście przeterminowany>ale tak naprawde to nie kupi tylko z swojego noweg śmietnika i poszedł srać>
|
|
Powrót do góry |
|
Kel
|
|
Dobry Piłkarz
Dołączył: 21 Paź 2006
Posty: 653
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Shadows Płeć:
|
Wysłany: Sob 22:24, 04 Lis 2006 Temat postu: |
|
w śmietniku mieszkał Gienek>bo Szostak mu płacił>1000000000000000000 złotych >i nie mógł sie chłop odpędzić od dziennikarzy którzy>chcieli kasy>dla prasy, która>miała kota w worku(w majtach)>powiedział nie sklepał dzienikazy i sie cieszył nowym smietnikiem>który był tak naprawde stary i zardzewiały jak jego BENIOR>w muzeum kaczych odchodów>i miał oczy miękkie od kulsków i spotkał OSIOŁA >tego z poprzedniego zdania>zeby siorbać kluska>z osła dupy>który kupił odchody zwierzęcia na targu > zwieeeeeeeeerzęęęęęęęęęęecyyyyyyyyyyyyyyyyyym>na ulicy odchodów>
nr 3 na rogu> nr 3 w domu >i nr 3 w śmietniku >koloru różowego> i niewidzialnego> oraz śmierdzącgo jak zdechła świnia>bo gieniu mu zjadł >rybę z dżemem>i kiełbasą >bo byla dobra>bo leżała w śmietniku> więć sie fermentowała>i śmierdziała>jak blach>a potem Gienka zakneblowała> knebel>a potem Gienek się uwolnił>i poleciał srac>a po sranku poszedł do parku>by oglądac ptaszki>czyli kurczaki z rożna>a potem znowu poszedł srac>ale zawrócił bo zobaczył wystawe solniczek i pieprzniczek>a potem se cos kupił>i zjadł >bo chciał mieć biegunke>ale gdy przyszła biegunka przyszła też anty biegunka>w wyniku stoperan>od Goździkowej> i od: nie basia tylko ketoprom!>ale nie zadziałał>bo nie był przterminowany>a potem poszedł kupic nowy>oczywiście przeterminowany>ale tak naprawde to nie kupi tylko z swojego noweg śmietnika i poszedł srać>a po sranku poszedł na Hamburgera>
|
|
Powrót do góry |
|
Arti
|
|
Administrator/Grafik
Dołączył: 15 Sie 2006
Posty: 11109
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 15:45, 05 Lis 2006 Temat postu: |
|
w śmietniku mieszkał Gienek>bo Szostak mu płacił>1000000000000000000 złotych >i nie mógł sie chłop odpędzić od dziennikarzy którzy>chcieli kasy>dla prasy, która>miała kota w worku(w majtach)>powiedział nie sklepał dzienikazy i sie cieszył nowym smietnikiem>który był tak naprawde stary i zardzewiały jak jego BENIOR>w muzeum kaczych odchodów>i miał oczy miękkie od kulsków i spotkał OSIOŁA >tego z poprzedniego zdania>zeby siorbać kluska>z osła dupy>który kupił odchody zwierzęcia na targu > zwieeeeeeeeerzęęęęęęęęęęecyyyyyyyyyyyyyyyyyym>na ulicy odchodów>
nr 3 na rogu> nr 3 w domu >i nr 3 w śmietniku >koloru różowego> i niewidzialnego> oraz śmierdzącgo jak zdechła świnia>bo gieniu mu zjadł >rybę z dżemem>i kiełbasą >bo byla dobra>bo leżała w śmietniku> więć sie fermentowała>i śmierdziała>jak blach>a potem Gienka zakneblowała> knebel>a potem Gienek się uwolnił>i poleciał srac>a po sranku poszedł do parku>by oglądac ptaszki>czyli kurczaki z rożna>a potem znowu poszedł srac>ale zawrócił bo zobaczył wystawe solniczek i pieprzniczek>a potem se cos kupił>i zjadł >bo chciał mieć biegunke>ale gdy przyszła biegunka przyszła też anty biegunka>w wyniku stoperan>od Goździkowej> i od: nie basia tylko ketoprom!>ale nie zadziałał>bo nie był przterminowany>a potem poszedł kupic nowy>oczywiście przeterminowany>ale tak naprawde to nie kupi tylko z swojego noweg śmietnika i poszedł srać>a po sranku poszedł na Hamburgera>z piciem gratis>
|
|
Powrót do góry |
|
Kel
|
|
Dobry Piłkarz
Dołączył: 21 Paź 2006
Posty: 653
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Shadows Płeć:
|
Wysłany: Nie 15:50, 05 Lis 2006 Temat postu: |
|
w śmietniku mieszkał Gienek>bo Szostak mu płacił>1000000000000000000 złotych >i nie mógł sie chłop odpędzić od dziennikarzy którzy>chcieli kasy>dla prasy, która>miała kota w worku(w majtach)>powiedział nie sklepał dzienikazy i sie cieszył nowym smietnikiem>który był tak naprawde stary i zardzewiały jak jego BENIOR>w muzeum kaczych odchodów>i miał oczy miękkie od kulsków i spotkał OSIOŁA >tego z poprzedniego zdania>zeby siorbać kluska>z osła dupy>który kupił odchody zwierzęcia na targu > zwieeeeeeeeerzęęęęęęęęęęecyyyyyyyyyyyyyyyyyym>na ulicy odchodów>
nr 3 na rogu> nr 3 w domu >i nr 3 w śmietniku >koloru różowego> i niewidzialnego> oraz śmierdzącgo jak zdechła świnia>bo gieniu mu zjadł >rybę z dżemem>i kiełbasą >bo byla dobra>bo leżała w śmietniku> więć sie fermentowała>i śmierdziała>jak blach>a potem Gienka zakneblowała> knebel>a potem Gienek się uwolnił>i poleciał srac>a po sranku poszedł do parku>by oglądac ptaszki>czyli kurczaki z rożna>a potem znowu poszedł srac>ale zawrócił bo zobaczył wystawe solniczek i pieprzniczek>a potem se cos kupił>i zjadł >bo chciał mieć biegunke>ale gdy przyszła biegunka przyszła też anty biegunka>w wyniku stoperan>od Goździkowej> i od: nie basia tylko ketoprom!>ale nie zadziałał>bo nie był przterminowany>a potem poszedł kupic nowy>oczywiście przeterminowany>ale tak naprawde to nie kupi tylko z swojego noweg śmietnika i poszedł srać>a po sranku poszedł na Hamburgera>z piciem gratis>a jak juz zjadł i wypił to poszedł do vc>
|
|
Powrót do góry |
|
Arti
|
|
Administrator/Grafik
Dołączył: 15 Sie 2006
Posty: 11109
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 23:49, 06 Lis 2006 Temat postu: |
|
w śmietniku mieszkał Gienek>bo Szostak mu płacił>1000000000000000000 złotych >i nie mógł sie chłop odpędzić od dziennikarzy którzy>chcieli kasy>dla prasy, która>miała kota w worku(w majtach)>powiedział nie sklepał dzienikazy i sie cieszył nowym smietnikiem>który był tak naprawde stary i zardzewiały jak jego BENIOR>w muzeum kaczych odchodów>i miał oczy miękkie od kulsków i spotkał OSIOŁA >tego z poprzedniego zdania>zeby siorbać kluska>z osła dupy>który kupił odchody zwierzęcia na targu > zwieeeeeeeeerzęęęęęęęęęęecyyyyyyyyyyyyyyyyyym>na ulicy odchodów>
nr 3 na rogu> nr 3 w domu >i nr 3 w śmietniku >koloru różowego> i niewidzialnego> oraz śmierdzącgo jak zdechła świnia>bo gieniu mu zjadł >rybę z dżemem>i kiełbasą >bo byla dobra>bo leżała w śmietniku> więć sie fermentowała>i śmierdziała>jak blach>a potem Gienka zakneblowała> knebel>a potem Gienek się uwolnił>i poleciał srac>a po sranku poszedł do parku>by oglądac ptaszki>czyli kurczaki z rożna>a potem znowu poszedł srac>ale zawrócił bo zobaczył wystawe solniczek i pieprzniczek>a potem se cos kupił>i zjadł >bo chciał mieć biegunke>ale gdy przyszła biegunka przyszła też anty biegunka>w wyniku stoperan>od Goździkowej> i od: nie basia tylko ketoprom!>ale nie zadziałał>bo nie był przterminowany>a potem poszedł kupic nowy>oczywiście przeterminowany>ale tak naprawde to nie kupi tylko z swojego noweg śmietnika i poszedł srać>a po sranku poszedł na Hamburgera>z piciem gratis>a jak juz zjadł i wypił to poszedł do vc>no a w VC (Vice City) był San Andreas>
|
|
Powrót do góry |
|
achito
|
|
Doświadczony Piłkarz
Dołączył: 07 Lis 2006
Posty: 1109
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: z kątowni
|
Wysłany: Czw 18:20, 09 Lis 2006 Temat postu: |
|
w śmietniku mieszkał Gienek>bo Szostak mu płacił>1000000000000000000 złotych >i nie mógł sie chłop odpędzić od dziennikarzy którzy>chcieli kasy>dla prasy, która>miała kota w worku(w majtach)>powiedział nie sklepał dzienikazy i sie cieszył nowym smietnikiem>który był tak naprawde stary i zardzewiały jak jego BENIOR>w muzeum kaczych odchodów>i miał oczy miękkie od kulsków i spotkał OSIOŁA >tego z poprzedniego zdania>zeby siorbać kluska>z osła dupy>który kupił odchody zwierzęcia na targu > zwieeeeeeeeerzęęęęęęęęęęecyyyyyyyyyyyyyyyyyym>na ulicy odchodów>
nr 3 na rogu> nr 3 w domu >i nr 3 w śmietniku >koloru różowego> i niewidzialnego> oraz śmierdzącgo jak zdechła świnia>bo gieniu mu zjadł >rybę z dżemem>i kiełbasą >bo byla dobra>bo leżała w śmietniku> więć sie fermentowała>i śmierdziała>jak blach>a potem Gienka zakneblowała> knebel>a potem Gienek się uwolnił>i poleciał srac>a po sranku poszedł do parku>by oglądac ptaszki>czyli kurczaki z rożna>a potem znowu poszedł srac>ale zawrócił bo zobaczył wystawe solniczek i pieprzniczek>a potem se cos kupił>i zjadł >bo chciał mieć biegunke>ale gdy przyszła biegunka przyszła też anty biegunka>w wyniku stoperan>od Goździkowej> i od: nie basia tylko ketoprom!>ale nie zadziałał>bo nie był przterminowany>a potem poszedł kupic nowy>oczywiście przeterminowany>ale tak naprawde to nie kupi tylko z swojego noweg śmietnika i poszedł srać>a po sranku poszedł na Hamburgera>z piciem gratis>a jak juz zjadł i wypił to poszedł do vc>no a w VC (Vice City) był San Andreas>i poszedl grac w gothica 3
|
|
Powrót do góry |
|
Arti
|
|
Administrator/Grafik
Dołączył: 15 Sie 2006
Posty: 11109
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:09, 09 Lis 2006 Temat postu: |
|
w śmietniku mieszkał Gienek>bo Szostak mu płacił>1000000000000000000 złotych >i nie mógł sie chłop odpędzić od dziennikarzy którzy>chcieli kasy>dla prasy, która>miała kota w worku(w majtach)>powiedział nie sklepał dzienikazy i sie cieszył nowym smietnikiem>który był tak naprawde stary i zardzewiały jak jego BENIOR>w muzeum kaczych odchodów>i miał oczy miękkie od kulsków i spotkał OSIOŁA >tego z poprzedniego zdania>zeby siorbać kluska>z osła dupy>który kupił odchody zwierzęcia na targu > zwieeeeeeeeerzęęęęęęęęęęecyyyyyyyyyyyyyyyyyym>na ulicy odchodów>
nr 3 na rogu> nr 3 w domu >i nr 3 w śmietniku >koloru różowego> i niewidzialnego> oraz śmierdzącgo jak zdechła świnia>bo gieniu mu zjadł >rybę z dżemem>i kiełbasą >bo byla dobra>bo leżała w śmietniku> więć sie fermentowała>i śmierdziała>jak blach>a potem Gienka zakneblowała> knebel>a potem Gienek się uwolnił>i poleciał srac>a po sranku poszedł do parku>by oglądac ptaszki>czyli kurczaki z rożna>a potem znowu poszedł srac>ale zawrócił bo zobaczył wystawe solniczek i pieprzniczek>a potem se cos kupił>i zjadł >bo chciał mieć biegunke>ale gdy przyszła biegunka przyszła też anty biegunka>w wyniku stoperan>od Goździkowej> i od: nie basia tylko ketoprom!>ale nie zadziałał>bo nie był przterminowany>a potem poszedł kupic nowy>oczywiście przeterminowany>ale tak naprawde to nie kupi tylko z swojego noweg śmietnika i poszedł srać>a po sranku poszedł na Hamburgera>z piciem gratis>a jak juz zjadł i wypił to poszedł do vc>no a w VC (Vice City) był San Andreas>i poszedl grac w gothica 3>na kompie z 10 wieku p.n.e. (po naszej erze)>
|
|
Powrót do góry |
|
achito
|
|
Doświadczony Piłkarz
Dołączył: 07 Lis 2006
Posty: 1109
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: z kątowni
|
Wysłany: Śro 14:47, 15 Lis 2006 Temat postu: |
|
w śmietniku mieszkał Gienek>bo Szostak mu płacił>1000000000000000000 złotych >i nie mógł sie chłop odpędzić od dziennikarzy którzy>chcieli kasy>dla prasy, która>miała kota w worku(w majtach)>powiedział nie sklepał dzienikazy i sie cieszył nowym smietnikiem>który był tak naprawde stary i zardzewiały jak jego BENIOR>w muzeum kaczych odchodów>i miał oczy miękkie od kulsków i spotkał OSIOŁA >tego z poprzedniego zdania>zeby siorbać kluska>z osła dupy>który kupił odchody zwierzęcia na targu > zwieeeeeeeeerzęęęęęęęęęęecyyyyyyyyyyyyyyyyyym>na ulicy odchodów>
nr 3 na rogu> nr 3 w domu >i nr 3 w śmietniku >koloru różowego> i niewidzialnego> oraz śmierdzącgo jak zdechła świnia>bo gieniu mu zjadł >rybę z dżemem>i kiełbasą >bo byla dobra>bo leżała w śmietniku> więć sie fermentowała>i śmierdziała>jak blach>a potem Gienka zakneblowała> knebel>a potem Gienek się uwolnił>i poleciał srac>a po sranku poszedł do parku>by oglądac ptaszki>czyli kurczaki z rożna>a potem znowu poszedł srac>ale zawrócił bo zobaczył wystawe solniczek i pieprzniczek>a potem se cos kupił>i zjadł >bo chciał mieć biegunke>ale gdy przyszła biegunka przyszła też anty biegunka>w wyniku stoperan>od Goździkowej> i od: nie basia tylko ketoprom!>ale nie zadziałał>bo nie był przterminowany>a potem poszedł kupic nowy>oczywiście przeterminowany>ale tak naprawde to nie kupi tylko z swojego noweg śmietnika i poszedł srać>a po sranku poszedł na Hamburgera>z piciem gratis>a jak juz zjadł i wypił to poszedł do vc>no a w VC (Vice City) był San Andreas>i poszedl grac w gothica 3>na kompie z 10 wieku p.n.e. (po naszej erze)>ale byl zepsuty
|
|
Powrót do góry |
|
Ahito_1
|
|
Doświadczony Piłkarz
Dołączył: 22 Wrz 2006
Posty: 898
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Akillian
|
Wysłany: Pią 21:51, 17 Lis 2006 Temat postu: |
|
w śmietniku mieszkał Gienek>bo Szostak mu płacił>1000000000000000000 złotych >i nie mógł sie chłop odpędzić od dziennikarzy którzy>chcieli kasy>dla prasy, która>miała kota w worku(w majtach)>powiedział nie sklepał dzienikazy i sie cieszył nowym smietnikiem>który był tak naprawde stary i zardzewiały jak jego BENIOR>w muzeum kaczych odchodów>i miał oczy miękkie od kulsków i spotkał OSIOŁA >tego z poprzedniego zdania>zeby siorbać kluska>z osła dupy>który kupił odchody zwierzęcia na targu > zwieeeeeeeeerzęęęęęęęęęęecyyyyyyyyyyyyyyyyyym>na ulicy odchodów>
nr 3 na rogu> nr 3 w domu >i nr 3 w śmietniku >koloru różowego> i niewidzialnego> oraz śmierdzącgo jak zdechła świnia>bo gieniu mu zjadł >rybę z dżemem>i kiełbasą >bo byla dobra>bo leżała w śmietniku> więć sie fermentowała>i śmierdziała>jak blach>a potem Gienka zakneblowała> knebel>a potem Gienek się uwolnił>i poleciał srac>a po sranku poszedł do parku>by oglądac ptaszki>czyli kurczaki z rożna>a potem znowu poszedł srac>ale zawrócił bo zobaczył wystawe solniczek i pieprzniczek>a potem se cos kupił>i zjadł >bo chciał mieć biegunke>ale gdy przyszła biegunka przyszła też anty biegunka>w wyniku stoperan>od Goździkowej> i od: nie basia tylko ketoprom!>ale nie zadziałał>bo nie był przterminowany>a potem poszedł kupic nowy>oczywiście przeterminowany>ale tak naprawde to nie kupi tylko z swojego noweg śmietnika i poszedł srać>a po sranku poszedł na Hamburgera>z piciem gratis>a jak juz zjadł i wypił to poszedł do vc>no a w VC (Vice City) był San Andreas>i poszedl grac w gothica 3>na kompie z 10 wieku p.n.e. (po naszej erze)>ale byl zepsuty>a jednocześnie popruty i opluty
|
|
Powrót do góry |
|
Rockets
|
|
Dobry Piłkarz
Dołączył: 21 Wrz 2006
Posty: 776
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wioska ukryta w liściach ;)
|
Wysłany: Pią 23:02, 17 Lis 2006 Temat postu: |
|
w śmietniku mieszkał Gienek>bo Szostak mu płacił>1000000000000000000 złotych >i nie mógł sie chłop odpędzić od dziennikarzy którzy>chcieli kasy>dla prasy, która>miała kota w worku(w majtach)>powiedział nie sklepał dzienikazy i sie cieszył nowym smietnikiem>który był tak naprawde stary i zardzewiały jak jego BENIOR>w muzeum kaczych odchodów>i miał oczy miękkie od kulsków i spotkał OSIOŁA >tego z poprzedniego zdania>zeby siorbać kluska>z osła dupy>który kupił odchody zwierzęcia na targu > zwieeeeeeeeerzęęęęęęęęęęecyyyyyyyyyyyyyyyyyym>na ulicy odchodów>
nr 3 na rogu> nr 3 w domu >i nr 3 w śmietniku >koloru różowego> i niewidzialnego> oraz śmierdzącgo jak zdechła świnia>bo gieniu mu zjadł >rybę z dżemem>i kiełbasą >bo byla dobra>bo leżała w śmietniku> więć sie fermentowała>i śmierdziała>jak blach>a potem Gienka zakneblowała> knebel>a potem Gienek się uwolnił>i poleciał srac>a po sranku poszedł do parku>by oglądac ptaszki>czyli kurczaki z rożna>a potem znowu poszedł srac>ale zawrócił bo zobaczył wystawe solniczek i pieprzniczek>a potem se cos kupił>i zjadł >bo chciał mieć biegunke>ale gdy przyszła biegunka przyszła też anty biegunka>w wyniku stoperan>od Goździkowej> i od: nie basia tylko ketoprom!>ale nie zadziałał>bo nie był przterminowany>a potem poszedł kupic nowy>oczywiście przeterminowany>ale tak naprawde to nie kupi tylko z swojego noweg śmietnika i poszedł srać>a po sranku poszedł na Hamburgera>z piciem gratis>a jak juz zjadł i wypił to poszedł do vc>no a w VC (Vice City) był San Andreas>i poszedl grac w gothica 3>na kompie z 10 wieku p.n.e. (po naszej erze)>ale byl zepsuty>a jednocześnie popruty i opluty>Więc poszedl do sklepu komputerowego>
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Skin Created by: Sigma12 Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|
|